Telepraca dla ciężarnych

Ciąża to dla kobiety czas szczególny.Zwykle, dla którego wycofuje się z życia zawodowego, by w całości poświęcić się dziecku. Mimo ochoty do rozwoju i kontynuowania pracy, z powodów zdrowotnych i przypadłości towarzyszących temu szczególnemu okresowi, nie jest zdolna aktywnie żyć i zarabiać. Oprócz kobiet, które naprawdę ciężko przechodzą ciążę, są również takie, które uzyskują od lekarza zwolnienie, udają gorsze samopoczucie, wiedzą, że posiadają więcej praw niż pozostali pracownicy. Aktualny rynek pracy jest na tyle płynny, że może zapewnić przyszłym mamom pracę na odległość, na przykład w formie telepracy.

Wiele firm stara się zapewnić pomoc socjalną kobietom w ciąży, lecz nie tylko. Przedsiębiorcy uważają, że są pełnoprawnymi pracownikami i są w stanie równie dobrze spełniać swoją pracę jak inni. Aby jednak zwiększyć komfort i jasne przeszkody, mające miejsce w tym trudnym czasie, wyrażają zgodę na pracę w domu. Automatycznie|Jednocześnie kobiety nadal powiększają swoje doświadczenia zawodowe, a pracodawca ma stałego i sprawdzonego pracownika. Nie wszyscy zatrudniający są jednak tak łaskawi, są i tacy, którzy od razu kierują kobietę ,,na chorobowe” i rozpoczynają szukanie nowego kandydata na zwolnione miejsce. A kiedy, po |upływie|zakończeniu L4, urlopu macierzyńskiego (i ewentualnie wychowawczego), zobowiązania z zastępcą zostaną wypowiedziane.

Gdy przełożony da kobiecie możliwość pracy w domu, z finansowego punktu widzenia, przyłoży się do zmniejszania wydatków na zasiłek chorobowy. Umożliwi spokojną|bezstresową pracę kobiecie w ciąży i sam będzie posiadał dobrego pracownika. Najistotniejszy jest jednak fakt, że kobieta pozostanie czynna zawodowa, będzie na bieżąco z nowymi wiadomościami w swojej branży i zmianami w prawie.

Nie zawsze jednak ciężarne są chętne do pracy. Niektóre ze względu na stan zdrowia, inne po prostu nie mają ochoty i chciałyby ten czas spędzić odpoczywając. Ta druga grupa kobiet prosi o zwolnienie. Według najnowszych badań współczynnik wystawiania takich zwolnień jest bardzo wysoki i wciąż rośnie. Powodem jest brak stanowczych regulacji prawnych karania ten częsty proceder „wyłudzania” wolnego.

Justyna Błahut
www.gazetaprawo.net