Czy własna pizzeria to dobra myśl?
Gastronomia jest poważnym przedsięwzięciem i wymaga wiele zaangażowania. Dla bardziej zmotywowanych właścicieli nie ma przeciwności nie do pokonania. Jak w związku z tym poradzić sobie z założeniem pizzerii? Jaką drogę rozwoju firmy wybrać?
Osoby planujące otwarcie swojej pizzerii powinny wybrać jedną z dwóch opcji. Po pierwsze założyć przedsiębiorstwo pod autorskim szyldem lub podjąć współpracę z rozpoznawalną marką na zasadach franczyzy.
Jeśli przedsiębiorca chce wypełniać swój pomysł musi brać pod uwagę koszty już od samego początku. Tak naprawdę wszystkie pieniądze wyda na wynajęcie lokalu i kadry oraz zakup wyposażenia. Dodatkowo musi ustalić obowiązujące menu, cennik oraz przepisy potraw.
W przypadku franczyzy właściciel firmy otrzymuje opracowane już mechanizmy działania, obsługi klientów oraz procedury postępowania, które musi respektować. Poza tym może spodziewać się w zakresie dekoracji, sprzętu oraz opłat eksploatacyjnych.
Podsumowując, decyzja należy do przedsiębiorcy. Trzeba jednak pamiętać, że własny biznes gastronomiczny wciąga na początku duże sumy i nie każdy może wydać tyle na start. Natomiast franczyza pozwala ominąć wiele wydatków.
red. Justyna Błahut
gazetaprawo.net
You might also like
Jak profesjonalnie przygotować biznesplan?
Biznesplan to pierwszy krok dla przedsiębiorców, którzy chcą otworzyć swoją działalność gospodarczą. Jest zbiorem planów, prognoz oraz mechanizmów, które zostaną zastosowane, gdy firma będzie prosperować. Jak profesjonalnie przygotować kreatywny i
Rynek pracy: na zachodzie powiało optymizmem
Aż 58% pracowników mieszkających w województwach: zachodnio-pomorskim, lubuskim i wielkopolskim spodziewa się podwyżki wynagrodzenia w najbliższym czasie – wynika z badania przeprowadzonego przez Millward Brown na zlecenie Work Service S.A.
Charakterystyka urlopu przestojowego
Szalejący kryzys gospodarczy oraz ogromne kłopoty przedsiębiorców powodują, że trudno zatrzymać stabilność finansową. Nieustanne spóźnienia z wypłacanie wypłat czy zaniżone pensje to wynik zawirowań giełdowych. Wiele korporacji proponuje tzw. urlopy
1 Comment
Anna
18 sierpnia, 01:52